Niestety, rzeczywistość pokazuje, że to pozorna oszczędność, która bardzo często kończy się stratą — i to nawet 10-20% wartości mieszkania.
Czy warto więc brać pośrednika do sprzedaży mieszkania? Cóż... to zależy. Sprawa jednak jest prosta jeśli masz osobę, która może sprawić, że Twoje mieszkanie sprzeda się za 10-20% więcej, niż gdybyś robił to sam.
Wtedy pytanie nie brzmi: "czy warto oddać 3%?", tylko raczej: "czy warto zrezygnować z dodatkowych kilkudziesięciu tysięcy złotych?". No właśnie.
Brak profesjonalnej reklamy oznacza niższą cenę
Wystawienie ogłoszenia na popularnych portalach to dziś absolutne minimum. Ale… Twoje mieszkanie konkuruje z setkami, a czasem tysiącami innych podobnych ofert. Kupujący scrolluje, patrzy na zdjęcia, porównuje.
Słabe zdjęcia? Scroll dalej.
Kiepski opis? Scroll dalej.
Brak wyróżnienia? Scroll dalej.
Efekt? Masz mniej telefonów, mniej oglądających i... mniejszą możliwość negocjacji ceny. Konkurencja na rynku nieruchomości w Warszawie jest ogromna. Twoje mieszkanie rywalizuje z setkami podobnych ofert. Amatorskie zdjęcia, prosty opis i brak działań reklamowych sprawiają, że ogłoszenie znika w tłumie.
To właśnie odpowiednie:
zdjęcia,
opis,
home staging,
decluttering,
kierowanie ogłoszeń pod odpowiednią grupę kupujących
decydują o tym, czy zainteresowanie Twoją ofertą będzie duże — a im więcej zainteresowanych, tym lepsza cena.
Negocjacje: czyli jak stracić kilkanaście tysięcy w kilka minut
Kupujący, zwłaszcza na rynku warszawskim, są świetnie przygotowani. Wiedzą, jak negocjować. Wiedzą, że prywatny sprzedający często się stresuje i nie ma doświadczenia. Efekt?
Akceptujesz pierwszą lepszą ofertę.
Nie wiesz, jak odpowiadać na techniczne pytania.
Nie potrafisz grać ceną, czasem, presją rynku.
Brak wiedzy o rynku, stres i nieumiejętność prowadzenia negocjacji często kończą się obniżeniem ceny o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Pułapki formalne i prawne
Sprzedaż mieszkania to nie tylko „kup–sprzedaj”. To dokumenty m.in.
akty notarialne,
weryfikacja stanu prawnego,
kwestie podatkowe,
kredytowe,
hipoteki,
zaświadczenie ze spółdzielni,
odpowiednie zapisy w umowie przedwstępnej,
wpisy w księgach wieczystych.
Jeden błąd może Cię kosztować tygodnie stresu lub dziesiątki tysięcy złotych.
Cena. Największy błąd prywatnych sprzedających
Ustalasz cenę za niską - strata od pierwszego dnia publikacji ogłoszenia.
Ustalasz cenę za wysoką - mieszkanie wisi na portalach, a potem musisz obniżać. W oczach kupujących staje się „przeterminowane”.
Rzetelna analiza rynku, uwzględnienie lokalnych trendów, stanu mieszkania i aktualnych danych transakcyjnych pozwala ustalić cenę, która jest atrakcyjna, ale jednocześnie maksymalizuje zysk sprzedającego.